Czy horrory o duchach są wyłącznie dla osób o stalowych nerwach? Z pewnością mocno wpływają na wyobraźnię, która silniej pracuje po zmroku. Filmy o demonach i duchach budzą w nas ciekawość. Sprawiają, że zaczynamy się zastanawiać, czy coś czeka nas po śmierci. Wiele z nich jest bowiem opartych na rzekomo prawdziwych wydarzeniach. Jeśli chcesz się dowiedzieć, dlaczego ten rodzaj kinematografii przyciąga nas tak bardzo, a także poznać polecane przez nas tytuły, ten tekst jest właśnie dla Ciebie!

Dlaczego tak lubimy horrory o duchach i demonach?

Wiara w duchy i demony istnieje od zarania dziejów. Nadprzyrodzone postaci pojawiały się już w starożytnych mitologiach na całym świecie. Nie ominęło to również religii monoteistycznych, na przykład chrześcijaństwa. Z czasem nadnaturalne byty zaczęły pojawiać się w literaturze, a wraz z rozwojem mediów – również w kinematografii.

Jednak dlaczego tak chętnie oglądamy filmy o demonach i duchach? Odpowiedź jest zaskakująco prosta – horrory dostarczają nam emocji, które możemy w pełni kontrolować. Chcemy czasem poczuć strach czy napięcie spowodowane niewyjaśnioną tajemnicą lub przedstawioną brutalnością. Poszukujemy wrażeń. Mamy jednak świadomość tego, że oglądane sceny nie są prawdziwe. Według Arystotelesa i utworzonego przez niego pojęcia katharsis silne emocje, na jakie się godzimy, oglądając np. horrory o demonach i duchach, mają oczyścić nasz umysł z tych doznań.

Ranking najlepszych horrorów o duchach i demonach

„Obecność”, reż. J. Wan

James Wan od dziecka uwielbiał kino grozy. Po wyreżyserowaniu „Piły” chciał pokazać, że potrafi stworzyć filmy straszne, które jednak nie będą wyłącznie krwawą jatką. Dopiął swego. W 2019 roku znalazł się na liście Rotten Tomatoes jako jeden z najlepszych reżyserów horrorów, mając na swoim koncie takie tytuły jak „Naznaczony” czy „Obecność”.

„Obecność” jest historią opartą na prawdziwych wydarzeniach i jest uznawana za jeden z najstraszniejszych horrorów o duchach i demonach. Perronowie niedawno przeprowadzili się do nowego domu i od samego początku zauważali rzeczy, których nie dało się logicznie wyjaśnić. Pies rodziny zostaje znaleziony martwy, każdej nocy zegary zatrzymują się o tej samej godzinie. W domu słychać dziwne dźwięki, przedmioty samoistnie zmieniają położenie, domownicy widzą zjawy, które także ranią ich fizycznie. O rozwiązanie sprawy nawiedzonego domu Perronowie proszą parę amerykańskich badaczy zjawisk paranormalnych, Lorraine oraz Eda Warrenów. Należy zaznaczyć, że prawdziwi Perronowie przeżywali ten koszmar 10 lat.

„Annabelle”, J.R. Leonetti, dostępny w HBO Max

Warto w tym miejscu wspomnieć, że po ukazaniu się „Obecności” i przychylnych opiniach zarówno krytyków, jak i widzów powstało całe uniwersum, które liczy obecnie 7 filmów (niebawem ma ukazać się kolejna część). Należy do nich między innymi „Annabelle”. Film również powstał na podstawie opowieści Eda i Lorraine Warrenów, którzy utrzymują, że rozwiązywali sprawę opętanej zabawki.

Tytułowa Annabelle to lalka, którą John podarowuje swojej żonie, Mii. Mia kolekcjonuje stare lalki i jest zachwycona prezentem. Pewnej nocy małżeństwo zostaje zaatakowane przez satanistów. Mia i John wychodzą z napadu cało, jednak w ich domu zaczynają dziać się niewyjaśnione rzeczy – od samoporuszającej się Annabelle po samoistny pożar czy fizyczne napady przez niewidzialny byt. Jaka mroczna siła drzemie w zabawce?

Lalka, która była inspiracją do stworzenia filmu, znajduje się w okultystycznym muzeum Warrenów. Niczym jednak nie przypomina demonicznej lalki z tytułu. Jest uśmiechającą się szmacianą kukiełką o czerwonych włosach i guzikowych oczach, mierzy około 1 metra. Nikt by nie przypuszczał, że może siedzieć w niej takie zło…

„Shutter”, reż. B. Pisanthanakun, P. Wongpoom

Ogólnie pojęta azjatycka mitologia jest bogata w różnorodne postaci demoniczne czy złe duchy. Daje to twórcom wiele możliwości w tworzeniu horrorów, które – zwłaszcza osobom niezaznajomionym z tą kulturą – mrożą krew w żyłach. Są dla nas zaskakujące i nieszablonowe. Może dlatego tak chętnie powstają na ich podstawie remaki na zachodni rynek?

Pierwszym azjatyckim horrorem o duchach, o którym chcemy wspomnieć w tym zestawieniu, jest „Shutter”. Film został wyreżyserowany przez dwóch Tajlandczyków, którzy mieli wówczas po 25 i 26 lat. Film zarobił na całym świecie prawie 50 milionów dolarów i jest przez wielu uważany za najstraszniejszy horror wszechczasów.

Tun i Jane to młoda para, oboje zajmują się fotografią. Wracając pewnego wieczoru samochodem z imprezy na przedmieściach, potrącają dziewczynę, po czym zostawiają ją bez pomocy. Po tej strasznej sytuacji starają się wrócić do dawnego życia. Ich spokój nie trwa jednak długo. Tun zauważa na swoich zdjęciach dziwną, niewyraźną postać, zaczyna prześladować ich również zakrwawione widmo. Sądzą, że kluczem do pozbycia się ducha jest rozwiązanie sprawy mglistej postaci z fotografii. Gwarantujemy, że zakończenie cię zaskoczy!

„The Ring”, reż. H. Nakata

Drugi film azjatycki na niniejszej liście, tym razem prosto z Japonii, to pozycja obowiązkowa dla każdego fana horrorów paranormalnych. „The Ring” zyskał ogromną popularność w Kraju Kwitnącej Wiśni, podobna sytuacja miała miejsce w przypadku amerykańskiego remake’u. Co ciekawe, Hideo Nakata wyreżyserował również drugą część – i to nie tylko w japońskiej wersji, ale także amerykańskiej.

Nastolatkowie rozprzestrzeniają miedzy sobą legendę o kasecie video, po obejrzeniu której umiera się po tygodniu z przerażeniem wymalowanym na twarzy. Siostrzenica dziennikarki Reiko staje się jedną z ofiar. Zdeterminowana kobieta zdobywa kasetę. Nagranie ukazuje abstrakcyjne obrazy, towarzyszy mu metaliczny pisk. Po zakończeniu filmu do Reiko dzwoni telefon – słychać w nim jedynie dźwięk, który był na kasecie. Czy Reiko rozwiąże tajemnicę morderczej kasety opanowanej przez ducha dziewczynki Sadako i uchroni się przed śmiercią?

„Smętarz dla zwierzaków”, reż. K. Kolsch, D. Widmyer

W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć ekranizacji jednej z kultowych książek Stephena Kinga. Sam autor powieści na swoim twitterze napisał: To przerażający film. Ostrzegam.

Jak wiele horrorów, tak i ten rozpoczyna się od przeprowadzki do nowego domu. Nieopodal posiadłości córka Creedów odkrywa nietypowy cmentarz, na którym dzieci chowają swoich zwierzęcych pupili. Gdy ginie kot Creedów, zaprzyjaźniony z rodziną starszy sąsiad Jud zabiera głowę rodziny, Jasona, w głąb lasu, za tytułowy smętarz dla zwierzaków. Po dotarciu na dawne ziemie indiańskiego plemienia starszy mężczyzna poleca pochować na nim martwego kota. Zwierzak wraca do żywych, chociaż wydaje się inny - bardziej agresywny i jakby bez życia. Gdy na skutek nieszczęśliwego wypadku ginie syn Jasona, zrozpaczony mężczyzna zakopuje go na indiańskim cmentarzu. Czy igranie z nieznanymi, demonicznymi siłami jest aby dobrym pomysłem?

Gdzie obejrzeć horrory o duchach i demonach?

Jeśli uwielbiasz horrory – nie tylko te z duchami i demonami w roli głównej – koniecznie przeczytaj nasz artykuł o najlepszych horrorach z 2019 roku. Niektóre z wymienionych tytułów możesz zobaczyć na kanałach HBO czy Canal Plus, a także na platformie HBO Max! Ponoć najlepszy horror to taki, po obejrzeniu którego nie można w nocy zasnąć ze strachu. Sprawdź, czy nasze propozycje nie pozwolą zmrużyć ci oka!