Od teraz wszystkie filmy o Jamesie Bondzie zobaczysz w HBO GO. To aż 26 produkcji, w tym 24 oficjalne i 2 niezależne. Sześciu różnych Bondów – każdy wyjątkowy, charyzmatyczny i piekielnie skuteczny. Którzy aktorzy grali w filmach o najsłynniejszym agencie specjalnym na świecie? Czym się wyróżnili?

James Bond w filmach – 6 różnych wcieleń

„Nazywam się Bond… James Bond” – tę kwestię znają niemal wszyscy, a łącznie w filmach (przynajmniej tych należących do oryginalnej serii) wypowiedziało ją 6 różnych aktorów. Każdy z nich wniósł do historii Bonda coś innego oraz każdy postanowił inaczej zinterpretować „swojego” agenta 007. I choć wszystkich łączy umiłowanie do pięknych kobiet, wstrząśniętego martini, niebezpiecznej broni czy szybkich samochodów, to jednak ich charaktery są różnorodne. Od uwodzicielskiego i zabawnego, przez brutalnego i wybuchowego, aż do ludzkiego i momentami wręcz wrażliwego. Oto wszystkie wcielenia Jamesa Bonda!

Sean Connery

Jako pierwszy odtwórca, Connery miał ogromny wpływ na to, jak Bond będzie postrzegany przez obecną i przyszłą widownię. Nawet jeśli pierwowzorem miała być postać z książki, Connery i tak musiał nadać agentowi 007 charakter. Zrobił to tak dobrze, że do dziś jest przez wielu uznawany za najlepszego Bonda.
Łącznie zagrał w sześciu oficjalnych produkcjach: „Doktor No” (1962), „Pozdrowienia z Rosji” (1963), „Goldfinger” (1964), „Operacja Piorun” (1965), „Żyje się tylko dwa razy” (1967) i „Diamenty są wieczne” (1971) – pomiędzy przedostatnim i ostatnim powstał jeszcze jeden film, w którym Bonda odegrał George Lazenby. Oprócz tego Connery pojawił się w jednej niezależnej produkcji, będącej remakiem „Operacji Piorun”.

Connery jako Bond jest niezwykle elegancki i uwodzicielski. Stworzył postać nieco oschłego, zabójczego agenta-gentlemana, na którego nadgarstku niemal zawsze widnieje drogi Rolex. To on jako pierwszy wypowiedział też jedną z najsłynniejszych kwestii kina (w oryginale po prostu: „Bond… James Bond”), która pomimo swej prostoty nadal pojawia się we wszystkich częściach serii.

George Lazenby

Lazenby zagrał tylko w jednym filmie o Bondzie – „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości” z 1969 roku. Przyjął tę rolę w zastępie za Seana Connery’ego, który musiał chwilowo odejść z serii. Co ciekawe, Lazenby został zaproszony na przesłuchanie do roli przez samego producenta. Podobno tym, co zadecydowało o powierzeniu mu roli Bonda, była jego budowa ciała – Lazenby rzekomo okazał się idealny do tego, by zagrać brutalnego, silnego agenta 007. Podczas przesłuchania złamał nawet nos kaskaderowi!
Początkowe oceny krytyków nie były dla niego przychylne, choć dostał nominację do Złotego Globu (jako najbardziej obiecujący nowy aktor). Właśnie, nowy aktor – przed rolą Jamesa Bonda Lazenby jako jedyny z sześciu odtwórców nie miał dużego doświadczenia aktorskiego. W zasadzie występował niemal tylko w reklamach, więc nie był znany publiczności. Twórcy serii chcieli jednak dać mu szansę i po pierwszym filmie zaproponowali kontrakt na 7 kolejnych… ale Lazenby go odrzucił. Trudno więc po jednej produkcji wyrokować, czy był dobrym, czy złym Bondem. Często bywa zapominany i pomijany, choć po roli Bonda nie skończył kariery aktorskiej, a ogółem sam film „W służbie Jej Królewskiej Mości” oceniono pozytywnie.

Roger Moore

Moore zagrał w największej liczbie filmów o Bondzie – przynajmniej jeśli liczymy wyłącznie oficjalne produkcje. Był też najstarszym aktorem wcielającym się w tego agenta (podczas kręcenia „Zabójczego widoku” miał 58 lat!).
Zagrał aż siedem razy w następujących produkcjach: „Żyj i pozwól umrzeć” (1973), „Człowiek ze złotym pistoletem” (1974), „Szpieg, który mnie kochał” (1977), „Moonraker” (1979), „Tylko dla twoich oczu” (1981), „Ośmiorniczka” (1983) oraz „Zabójczy widok” (1985).
Stworzył agenta, który był wyjątkowym bawidamkiem i mocno odbiegał od książkowego pierwowzoru. W przeciwieństwie do Bonda Connery’ego, Bond Moore’a nie był tak gentlemański i charyzmatyczny – miał za to dużo humoru. Moore jako aktor spisał się jednak świetnie, nawet jeśli jest mu najdalej do Bonda stworzonego przez Iana Fleminga.

Timothy Dalton

Po Lazenbym to drugi z najmniej znanych Bondów, choć w porównaniu do tego pierwszego cieszy się zdecydowanie większym uznaniem. Dalton zagrał tylko w dwóch filmach o agencie specjalnym: „W obliczu śmierci” (1987) oraz „Licencji na zabijanie” (1989).
Dalszą karierę jako Bond przerwały mu problemy prawne związane z całą serią. Agent 007 wrócił na ekrany dopiero po 6 latach, a dla Daltona był to zbyt długi czas oczekiwania – dlatego zrezygnował z roli.
Dalton wyróżniał się na tle innych Bondów. Nie był uwodzicielski czy humorystyczny. Wydawał się mroczniejszy i poważniejszy. Z jednej strony aktor starał się jak najlepiej nawiązać do książkowego pierwowzoru, z drugiej – takie odegranie Bonda odbierało produkcjom humoru. Nawet jeśli Dalton był przekonujący, widownia w tamtym czasie nie była przyzwyczajona do takiego Bonda, ponieważ w pamięci ciągle byli Connery i Moore. Obecnie jest jednak doceniany za „inność”, jaką wniósł do całej serii.

Pierce Brosnan

Brosnan mógł zostać Bondem bezpośrednio po tym, gdy przygodę z agentem 007 skończył Moore, ale nie pozwoliły mu na to inne zobowiązania filmowe. Rolę otrzymał więc dopiero w 1995 roku, gdy Bond po długiej przerwie mógł znowu zawitać do kin.
Zagrał w czterech filmach: „GoldenEye” (1995), „Jutro nie umiera nigdy” (1997), „Świat to za mało” (1999) oraz „Śmierć nadejdzie jutro” (2002). Wszystkie części cechują duża brawura, sporo efektów specjalnych i dynamiczna akcja. Bond w wykonaniu Brosnana ponownie jest uwodzicielski i nieco sarkastyczny. Ze względu na swój dowcip okazał się dużym przeciwieństwem do Bonda Daltona. Brosnan wskrzesił też „dawnego” agenta, do jakiego była przyzwyczajona widownia – i zdecydowanie dał się do siebie przekonać. Być może dlatego, że w swojej roli połączył zarówno cechy Bonda od Connery’ego, jak i cechy Bonda od Moore’a.

Daniel Craig

Wokół Craiga, jeszcze zanim powstał pierwszy film z jego udziałem, pojawiło się sporo zamieszania. Przede wszystkim dlatego, że wyglądem odstawał od poprzednich agentów 007 – wszyscy mieli ciemne włosy i podobną urodę, tworząc tym samym jedno wyobrażenie „męskiego Bonda”. Craig ze swoimi jasnymi włosami był więc dla niektórych sporym zaskoczeniem – ale okazał się strzałem w dziesiątkę!
Dotychczas zagrał w czterech filmach o Jamsie Bondzie: „Casino Royale” (2006), „007 Quantum of Solace” (2008), „Skyfall” (2012) i „Spectre” (2015). Piąty („Nie czas umierać”) ma wyjść w 2021 roku –będzie też ostatnim filmem z Craigiem jako Bondem.
Filmy z Craigiem cechują się tym, że widzowie mogą lepiej poznać samego agenta 007: jego trudne dzieciństwo, głęboko skrywaną wrażliwość i wady. To sprawia, że Bond w wykonaniu Craiga jest chyba najbardziej ludzki ze wszystkich pozostałych. Oczywiście, produkcje nadal są pełne akcji, piekielnie niebezpiecznych misji i mrocznych charakterów, jednak warto docenić Craiga za to, że ukazał Bonda nie tylko jako zabójczego agenta, ale też człowieka zmagającego się z własnymi emocjami. Postawił tym samym wysoko poprzeczkę przed kolejnym odtwórcą roli agenta 007.

Wszystkie filmy z Bondem w kolejności chronologicznej

Zebraliśmy wszystkie oficjalne 24 części Bonda chronologicznie – oto tytuły z całej serii po kolei:

1. „Doktor No” (1962), reż. T. Young, jako Bond Sean Connery

2. „Pozdrowienia z Rosji” (1963), reż. T. Young, jako Bond Sean Connery

3. „Goldfinger” (1964), reż. G. Hamilton, jako Bond Sean Connery

4. „Operacja Piorun” (1965), reż. T. Young, jako Bond Sean Connery

5. „Żyje się tylko dwa razy” (1967), reż. L. Gilbert, jako Bond Sean Connery

6. „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości” (1969), reż. P.R. Hunt, jako Bond George Lazenby

7. „Diamenty są wieczne” (1971), reż. G. Hamilton, jako Bond Sean Connery

8. „Żyj i pozwól umrzeć” (1973), reż. G. Hamilton, jako Bond Roger Moore

9. „Człowiek ze złotym pistoletem” (1974), reż. G. Hamilton, jako Bond Roger Moore

10. „Szpieg, który mnie kochał” (1977), reż. L. Gilbert, jako Bond Roger Moore

11. „Moonraker” (1979), reż. L. Gilbert, jako Bond Roger Moore

12. „Tylko dla twoich oczu” (1981), reż. J. Glen, jako Bond Roger Moore

13. „Ośmiorniczka” (1983), reż. J. Glen, jako Bond Roger Moore

14. „Zabójczy widok” (1985), reż. J. Glen, jako Bond Roger Moore

15. „W obliczu śmierci” (1987), reż. J. Glen, jako Bond Timothy Dalton

16. „Licencja na zabijanie” (1989), reż. J. Glen, jako Bond Timothy Dalton

17. „GoldenEye” (1995), reż. M. Campbell, jako Bond Pierce Brosnan

18. „Jutro nie umiera nigdy” (1997), reż. R. Spottiswoode, jako Bond Pierce Brosnan

19. „Świat to za mało” (1999), reż. M. Apted, jako Bond Pierce Brosnan

20. „Śmierć nadejdzie jutro” (2002), reż. L. Tamahori, jako Bond Pierce Brosnan

21. „Casino Royale” (2006), reż. M. Campbell, jako Bond Daniel Craig

22. „007 Quantum of Solace” (2008), reż. M. Forster, jako Bond Daniel Craig

23. „Skyfall” (2012), reż. S. Mendes, jako Bond Daniel Craig

24. „Spectre” (2015), reż. S. Mendes, jako Bond Daniel Craig

Na 2021 rok planowana jest premiera kolejnego filmu o Bondzie – „Nie czas umierać” (reż. C.J. Fukunaga). To ostatnia część, w której w rolę Bonda wcieli się Daniel Craig. Kto zostanie kolejnym agentem 007? Na razie nie wiadomo, ale z niecierpliwością czekamy na oficjalną informację!

Dodatkowe części z serii o Jamesie Bondzie

Powyżej wymieniliśmy w kolejności oficjalne filmy o Bondzie, ale to nie wszystko, co powstało. Istnieją jeszcze dwie niezależne produkcje:

1. „Casino Royale” (1967), reż. K. Hughes, jako Bond David Niven

To właściwie parodia filmów o Bondzie, która powstała na podstawie książki Fleminga. Z tego względu Niven nie jest uwzględniany jak „siódmy” agent 007.

2. „Nigdy nie mów nigdy” (1983), reż. I. Kershner, jako Bond Sean Connery

To z kolei remake filmu „Operacja piorun” z 1965 roku. W roli Jamesa Bonda po raz ostatni mogliśmy zobaczyć Seana Connery’ego.
Oba dodatkowe filmy, wraz z całą oficjalną serią, od 1 grudnia są dostępne w HBO GO.

Filmy z Jamesem Bondem w HBO i HBO GO – dostęp zyskasz dzięki pakietom Netii!

Wszystkie filmy o Jamesie Bondzie oraz inne kinowe hity możesz oglądać dzięki ofercie telewizyjnej od Netii – w pakiecie Dla Kinomaniaka czekają na Ciebie kanały HBO, HBO2 HBO3 i HBO GO, a także inne stacje filmowo-serialowe. Saga „Harry Potter”, seriale „Mroczne materie” czy „Wychowane przez wilki” albo wstrząsający „Joker” – to tylko kilka z ogromu tytułów, które umilą Ci niejeden wieczór!