25 maja 2020
Filmy o wyścigach samochodowych – TOP 5 produkcji, które wcisną cię w fotel
Ryk silników, pęd, napięcie, emocje porównywalne do tych podczas najlepszej rozgrywki sportowej i przede wszystkim wspaniałe pojazdy… Filmy o wyścigach samochodowych to gratka dla miłośników czterech kółek, ale także dla fanów kina akcji. I chociaż „Szybcy i wściekli” to jedna z najpopularniejszych produkcji tego typu, nie jest jedyną wartą uwagi. Przygotowaliśmy 5 propozycji – zarówno opartych na prawdziwych wydarzeniach, jak i fikcyjnych. Zamieściliśmy także propozycję dla dzieci – w końcu miłość do filmów o wyścigach można budować od najmłodszych lat!
„Wyścig”, reż. R. Howard, 2013
Ranking filmów o wyścigach samochodowych otwiera historia oparta na prawdziwych wydarzeniach. Opowiada o rywalizacji Brytyjczyka Jamesa Hunta (Chris Hemsworth) oraz Austriaka Nikiego Laudy (Daniel Brühl), kierowców Formuły 1, którzy w latach 70. XX wieku walczyli o tytuł mistrza świata. Panowie są swoimi przeciwieństwami. Pierwszy to rozrywkowy playboy niestroniący od alkoholu i narkotyków. Z kolei drugi jest opanowanym introwertykiem, który po wypadku na torze wraca do wyścigów po 7 tygodniach. Jednak tytułowy wyścig to nie wszystko, co ma do przekazania ten film. Zasiądź wygodnie na kanapie i poznaj historię męskiej rywalizacji, wytrwałego dążenia do celów i spełniania marzeń.
„Wyścig” to również prawdziwa gratka dla miłośników technik filmowania. Ron Howard odtworzył scenę wypadku Laudy, wzorując się na prawdziwych nagraniach. Co więcej, wielu krytyków filmowych uznaje ten film o wyścigach za jeden z najlepszych w karierze reżysera.
„Le Mans ‘66”, reż. J. Mangold, 2019
24h Le Mans to wyścig wyjątkowy, który odbywa się rokrocznie (z pewnymi wyjątkami) od 1923 roku. Rozgrywa się na torze Circuit de la Sarthe we Francji i ma długość ponad 13 kilometrów. Wyjątkowość tego wyścigu polega na tym, że trwa on… 24 godziny, a zawodnicy mają w tym czasie zrobić jak najwięcej okrążeń. Do rozgrywki zwykle staje ponad 50 pojazdów, na metę dociera zaledwie kilka. Nic więc dziwnego, że wyścig Le Mans był i jest miernikiem jakości motoryzacji.
W wyścigu Le Mans brało udział wiele marek samochodów, jednak w pierwszej połowie lat 60. niekwestionowanym królem było Ferrari. Ekipa włoskiej marki wygrywała już kilka lat z rzędu. I wówczas do zawodów staje Henry Ford II, rzucając wyzwanie niepokonanemu Ferrari. Zatrudnia mistrza La Mans z 1959 roku, Carrolla Shelby’ego (Matt Damon), oraz Kena Milesa (Christian Bale) z zadaniem stworzenia pojazdu pod logiem Forda, który pokona dotychczasowego mistrza. Powstaje Ford GT40, jedyny w historii samochód marki Ford, który brał udział w 24-godzinnym wyścigu. Jeśli ciekawi cię, kto wygra – Ford czy Ferrari – koniecznie sięgnij po ten film o wyścigach!
„Grand Prix”, reż. J. Frankenheimer, 1966
Klasyka. Zdobywca trzech Oscarów (najlepszy dźwięk, efekty dźwiękowe oraz montaż). Tym razem prezentujemy film o wyścigach nie tylko przestawiający realia lat 60. XX wieku, ale też rzeczywiście nakręcony w tym okresie. Samochodową rolę główną odgrywa w nim – podobnie jak w pierwszej propozycji – Formuła 1.
Film opowiada o czterech bohaterach. Prywatnie są czwórką przyjaciół, jednak gdy siadają za kółko na torze wyścigowym, stają się rywalami, którzy podczas wyścigu dają z siebie wszystko, by wygrać i pokonać przeciwników. Francuz Jean-Pierre (Yves Montard) marzy o zakończeniu kariery po zdobyciu trzeciego tytułu. Amerykanin Pete (James Garner) musi opuścić zespół po wywołaniu wypadku, w którym ciężko ranny zostaje Brytyjczyk Scott (Brian Bedford). Włoch Nino (Antonio Sabato) jest aroganckim, chociaż charyzmatycznym kierowcą Ferrari. Każdy z nich mierzy się również ze swoim prywatnym, pełnym zawirowań i miłosnych problemów życiem.
„Szybki jak błyskawica”, reż. T. Scott, 1990
Cole Trickle (Tom Cruise) to kierowca rajdowy, który ma wielkie marzenie – zyskać sławę, a tym samym ogromną karierę. Nie liczy się nic innego. Na torze często ryzykuje, wiedząc, że życie jego, ale i innych uczestników wyścigu, może być przez to zagrożone. Nie słucha innych, nie chce czerpać z cudzych doświadczeń, bo on wie najlepiej, jak powinno się jeździć. Największym rywalem Trickle’a jest Rowdy Burns (Michael Rooker). Los sprawia, że obaj ulegają poważnemu wypadkowi, po którym Burns musi zrezygnować z dalszej kariery. Postanawia wówczas wesprzeć młodszego kolegę. Czy Cole Trickle przyjmie pomoc doświadczonego rajdowca?
Chociaż to jeden z filmów o wyścigach samochodowych, które mają już swoje lata, to jednak wciąż zapewnia dawkę wspaniale nakręconych scen.
„Auta”, reż. J. Lesseter, 2006
Naszą listę filmów o wyścigach samochodowych zamyka propozycja dla najmłodszych. „Auta” to animacja wyprodukowana przez dwa studia – Disney i Pixar. Film był nominowany do Oscarów w dwóch kategoriach i chociaż tej nagrody nie udało mu się zdobyć, może się pochwalić aż dwunastoma innymi statuetkami (między innymi Złote Globy, Saturny, People’s Choice czy Grammy)!
Głównym bohaterem animacji jest Zygzak McQueen (głos: Owen Wilson lub Piotr Adamczyk w polskiej wersji językowej), samochód wyścigowy w rzucającym się w oczy czerwonym kolorze. Jest zarozumiałym, aczkolwiek ambitnym pojazdem, który z nadzieją na zostanie nowym Królem, bierze udział w wyścigu o Złoty Tłok. Na metę jednocześnie dojeżdżają trzy samochody, w tym główny bohater. Dogrywka ma odbyć się tydzień później w Kalifornii. Ambitny samochód chce znaleźć się tam jak najszybciej, by móc jak najdłużej trenować na tamtejszym torze, jednak na skutek spisku plany te zostają zniwelowane. Zygzak trafia do niewielkiego miasteczka, w którym czyni wiele szkód. Jak potoczą się losy sportowego auta?
W 2011 roku do kin weszła kontynuacja tych wyścigów samochodowych. Film „Auta 2” (reż. Brad Lewis i John Lasseter) również stał się hitem dla najmłodszych! Obie części możecie teraz obejrzeć w HBO Max – do którego dostęp uzyskasz gratis dzięki jednemu z pakietów internetowych Netii.
Filmy o wyścigach samochodowych dostarczają nie tylko emocji sportowych. Poruszają także kwestie życia prywatnego bohaterów, które może być równie emocjonujące. Nierzadko niosą za sobą ukryte przesłanie (i nie mówimy tu tylko o animacji filmowej). Jeśli natomiast jesteś fanem Formuły 1, koniecznie dowiedz się, gdzie oglądać wyścigi tymi pojazdami.